Opinie Villa Greta
Czytaj opinie o Villi Greta
Opinie w portalach
ostatnie 6 miesięcy (161 opinii)
Google+ 94,1 %
Booking 96,2 %
Facebook 99,4 %
Tripadvisor 94,4 %
HolidayCheck 94,4 %
Zoover 99,8%
Custommer Alliance 96,6 %
100%
|
21.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Jestem zauroczona tym miejscem. Moglabym nie wyjeżdżać jeszcze bardzo długo. Naprawdę żal było Was opuszczać. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
100%
|
21.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Magiczne miejsce i idealne na odpoczynek | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
100%
|
05.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||
Bardzo pozytywnie. Byliśmy tutaj już 2 razy. Pyszne, świeże i naturalne jedzenie, wysoki standard ośrodka i obsługi. | ||||||||||||||||||||||||||
100%
|
05.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Cudowne miejsce, z dala od zgiełku. Nie ma tłumów, co w obecnych czasach jest cenne. Fantastyczni ludzie i psiaki (ukochane przez dzieciaki). Bardzo dobra kuchnia. Byliśmy zima i koniecznie musimy wpasc latem :) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
100%
|
05.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Bardzo chętnie tam wrócimy, polecam osobom które chcą odpocząć, dobrze zjeść i tak po prostu się zresetować ( nam się to udało) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
80%
|
05.03.2021 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wrażenia mam bardzo pozytywne, super pomysł z ogniskiem na sylwestra - strzał w 10! Nigdy nie zapomnimy TEGO sylwestra. Byliśmy zawiedzeni śniadaniami, no niestety muszę to przyznać oczekiwaliśmy czegoś więcej po żółtym przewodniku :) poprawiły się jak było więcej gości.. dania obiadowe - zdecydowanie nie trafiliśmy w najlepszy czas - restauracja nie działała w pełnym wymiarze niestety. Doznania kulinarne z innych pobytów (byliśmy gośćmi tylko w resto) były zupełnie inne ;) po prostu teraz taki czas.. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Our response: Rzeczywiście, czas pandemii narzucił duże ograniczenia. Musieliśmy zdecydować na przykład czy wydawać skromne śniadania na stolik czy też umożliwić gościom dużo większy wybór ale z samodzielna obsługą. |
100%
|
22.09.2020 | |||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wszystko mi się podobało. Widać, że właściciele wkładają dużo serca w prowadzeniu agroturystyki - nie tylko chodzi o wnętrze, ale również o jakość domowych śniadań, obiadów i kolacji. Dużym plusem jest powierzchnia obiektu, dodatkowo okolica jest bardzo urokliwa. Bardzo tam odpoczęłam. Polecam :) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||
100%
|
22.09.2020 | |||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
Organizowaliśmy wyjazd firmowy dla jednego z naszych klientów. Goście byli bardzo zadowoleni z pobytu. Pokoje bardzo czyste, jedzenie smaczne. Obsługa na najwyższym poziomie. Polecamy to miejsce! :) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||
80%
|
23.08.2020 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
SZukalismy spokoju, odpoczynku i kameralnego Miejsca a zastalismy Halas, tlok i dezorganizacje spowodowana licznymi goscmi restauracji | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Our response: Dziękujemy za cenne uwagi. W czasie wakacji, w niedziele i soboty rzeczywiście bywa tłoczno. Tym bardziej, że pandemia korony spowodowała pozostanie wszystkich Polaków w kraju i ludzi jest więcej niż zwykle. Zastanawiamy się co z tym fantem zrobić, szlabanów przecież nie postawimy. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla ceniącym spokój jest wybieranie na wypoczynek terminów spoza najwyższego sezonu. Akustyka w budynku głównym nie jest doskonała, to dom wybudowany w 1876 r i trudno go dostosować do współczesnych standardów. Polecam następnym razem wybranie apartamentu w Domu Arnolda, tam problemów z hałasem u sąsiadów nie ma. Moskitier nie zakładamy ponieważ problem z komarami właściwie u nas nie występuje. Ten rok był rzeczywiście wyjątkowy bo w czerwcu spadło ponad 200 mm deszczu i chyba po raz pierwszy w moim 40-letnim życiu pojawiło się nieco więcej niż zwykle insektów. Problem dotyczył może 3 tygodni w lipcu. POza tym z moskitierami nie da się wyjrzeć przez okno :-). |
92%
|
17.08.2020 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Ciepło, domowo, dużo przestrzeni zielonej | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Load reviews in progress...
Fantastyczne miejsce. Spędziliśmy w Villi Greta zimowy tydzień. Jesteśmy zachwyceni zadbanymi, poniemieckimi wnętrzami, gościnnością oraz przepysznym, domowym jedzeniem podanym w wyszukany sposób. Kuchnia widać również odrobiła zadanie domowe z dań wegetariańskich ;). Będę polecać dalej.
Byłam kilka dni w pensjonacie i osobiście trochę się rozczarowałam. Niby wszystko poprawne, ale czytając wcześniejsze opinie spodziewałam się czegoś więcej. Począwszy od śniadań, gdzie produktów lokalnych było naprawdę niewiele i przed godzina 10.00 były dosłownie resztki. Termos z kawą tez był pusty. Była wprawdzie kawa rozpuszczalna, ale nie każdy jest jej zwolennikiem. Po jajecznicy było tylko zeschnięte naczynie. I to był standard. Nie było żadnych słodkich wypieków domowej roboty. A mając na ogrodzie mnóstwo jabłek i śliwek można coś wymyślić. Ciasto można było kupić, ale ceny nieprzyzwoicie wysokie. Miałam wykupione obiadokolacje, które były obfite i smaczne. Jednak tez zabrakło akcentu słodkiego na zakończenie. Gdyby to była tylko kolacja wystarczy. Jednak posiłek był wykupiony jako obiadokolacja, a to subtelna różnica. No cóż taka jest moja opinia. Poza tym okolica ciekawa, spokojna owiana historią. Jest wiele miejsc, które warto zobaczyć i poczytać o nich. Po całodniowej wyprawie na miejscu w gospodarstwie można się zresetować. Jednak przy wyjeździe czułam napięcie, ze już mamy opuszczać pokój. Mimo, ze była dopiero godzina 10.15 panie dwukrotnie pukały do pokoju, zaglądając czy wychodzimy. Aż spojrzałam do której trwa doba, bo odniosłam wrażenie, ze już powinnismy wyjść. Wyjazd udany, ale to nie jest dla mnie agroturystyka z prawdziwego zdarzenia. Jakiś niedosyt pozostał. Diabeł tkwi w szczegółach jak to mówią….
Pani Doroto (choć wydaje mi się, że imię Pani zmieniła) dziękujemy za słowa krytyki. Muszę jednak odpowiedzieć na zarzuty :-).
1. Produkty lokalne na śniadanie. To dla nas największe zdziwienie. Wymienię tylko produkty własne i lokalne, które serwujemy na śniadania codziennie:
– chleb żytni, który pieczemy na zakwasie z mąki ze Skokowej (gwarancja mąki bez żadnych dodatków), czasami proziaki (takie placuszki na serwatce) czy chałka ale nie codziennie.
– 4 rodzaje konfitur i dżemów z naszych owoców oraz 1 lub 2 rodzaje miodów z Dobkowa
– smalec własnej produkcji ze słoniny z lokalnej masarni i ogórki kiszone przez nas z własnych ogórków
– wszystkie wędliny (od Pana Waldka z masarni w Starym Jaworze)
– sery kamiennogórski i zazwyczaj dodatkowo z Wańczykówki
– jajecznica wyłącznie z jajek wiejskich z Dobkowa i Lipy
– masło bazyliowe z naszej bazylii (to danie letnio-jesienne)
– masło orzechowe robimy sami (daje gwarancje nie używania dodatków spożywczych i konserwantów)
– muesli robione na miejsce wg naszej receptury
– twaróg z Dobkowa
– część sałat z własnego ogrodu (latem wszystkie)
– wszystkie sałatki z warzywami korzeniowymi z własnego pola (buraki, marchew, pietruszka, ziemniaki)
2. Rzeczywiście blisko końca śniadania uzupełniamy dania ostrożnie (zawsze jednak na życzenie wydajemy wskazane danie). Wynika to z szacunku do produktów, których nie chcemy wyrzucać. Podobnie z jajecznicą, ostatnim gościom na śniadaniu zawsze proponujemy przygotowanie jajecznicy prosto z patelni.
3. Kawa czasami kończy się w ekspresie przelewowym ale zawsze, na każde życzenie wydajemy nowe porcje. (Nigdy nie serwujemy kawy śniadaniowej rozposzczalnej. Ta stoi jedynie w bezpłatnym bufecie całą dobę.
4. Cieszymy się, że obiady smakowały. Cena 2-daniowego posiłku z kompotem to 45 zł/os.. Koszt ciasta to 12 – 15 zł/porcja.
5. Pani Doroto przykro nam, że w dniu wyjazdu poczuła się Pani niekomfortowo ale następnym razem prosimy o nie pozostawianie klucza od zewnątrz. Klucz od zewnątrz to sygnał dla służby pięter, że pokój jest zwolniony.
Fantastyczne jedzenie, także wegetariańskie. Piękne otoczenie, miejsce do zabawy dzieci i cudowna gościna.
Polecam Villa Greta na wypoczynek i pyszne posiłki.
Do tej pory tylko tam jadłem więc ocena będzie przez pryzmat kuchni ale… Ludzie, którzy tak dobrze karmią (krem z pokrzyw, kaczka, ziołowa herbata z własnego ogrodu) muszą zapewnić i dobre warunki dłuższego pobytu, prawda? Wrócę tam żeby utwierdzić się w tym przekonaniu, Wam to samo polecam 🙂
Fantastyczne miejsce. Piękny stary dom, klimatyczny ogród, bardzo mili gospodarze, bliskość natury i smaczna kuchnia. Zawsze wracamy z sentymentem.
Do ,,Villi Greta” wracamy zawsze bardzo chetnie.Dla kazdego z nas dzieje sie tam cos ciekawego.Moj maz cieszy sie na smaczne dania w restauracji,nasza corka cieszy sie na swoja rybe z chrupiaca skorka😃😃😃,a ja na ciastka z kawa🤩……Kazdy dzien przynosi ze soba nowe przezycia,ciekawe rozmowy i nowe znajomosci.Rano budza nas koguty(od sasiadow),a wieczorami usypia nas ksiezyc i gwiazdy.To wszystko trzeba przezyc,Baby zrozumiec urok tego miejsca🤩.
Fenomenalni ludzie prowadzą, w fenomenalnym miejscu z cudowną kuchnią!!!
Idealne miejsce dla rodzin z dziećmi, zero nudy – nie ma na to czasu.
Piękna przyroda i blisko wodospad w Przysiece
Polecam!!!
Naprawdę świetne miejsce, rodzinna atmosfera, a restauracja jest mega. Zwłaszcza śniadanko. Wszystko naturalne i super smaczne. Gorąco polecam 10/10.
Jestem zachwycona tym miejscem, tymi budynkami, tym komfortem, tym smakiem, tą historią, tą kompleksową ofertą … Często opowiadam znajomym, jak mądrzy ludzie wykorzystują współpracę z innymi, tworząc tak niezwykły produkt, jakim jest pobyt w Villi Greta, pobyt w Dobkowie.
Nasza ogólna ocena to 9,5/10! Serdecznie polecamy.
Lokalizacja: 9/10 – dla tych, którzy szukają ucieczki od miejskiego zgiełku to dobre rozwiązanie. Mała, ciekawa wieś. Piękne okolice. Cisza i spokój.
Lokal: 9/10 – pięknie odrestaurowane ponad 100-letnie budynki. Apartamenty czyste i wystarczająco wyposażone. Wygodne łóżka. Na miejscu znajduje się restauracja, pokój zabaw dla dzieci, zewnętrzny plac zabaw (z tyrolką), pomieszczenie gospodarcze ze stołem pingpongowym, przyjazny pies oraz lodówka z lokalnym piwem.
Restauracja: 9/10 – śniadania i obiady pierwsza klasa. Nie zabraknie lokalnych produktów jak pieczywo, sery, wędliny, miody, twarogi, różne przetwory (dżemy truskawkowe, brzoskwiniowe, śliwkowe) itp. Są również ekologiczne soki jabłkowe, lokalne piwa lub miód pitny. Wegetarianie również będą mieli w czym wybierać. My odkryliśmy tam najlepsze pączki (z cukierni w Wojcieszowicach)! Ogólnie wszystko smaczne, a obiady syte. Bardzo miła obsługa!
Gospodarz: 10/10 – bardzo sympatyczna i przyjazna osoba, dzięki której można poczuć się jak u siebie w domu. Chętnie opowiada o ciekawostkach dotyczących regionu, poleca miejsca warte zobaczenia.
Atrakcje: 10/10 – świetnie zorganizowana lokalna społeczność. Możliwość udziału w wielu warsztatach dotyczących np. ceramiki, jogi, poszukiwania i obróbki skał – agatów, budowania domków szachulcowych, wykonywania mydła, świec do masażu oraz w zwiedzaniu zagrody edukacyjnej, gdzie dowiemy się więcej o „dolinie wygasłych wulkanów”. Ponadto można też wziąć udział w grze terenowej, poczytać o historii wsi, której początki datuje się na 1203 rok. Więcej fascynujących szczegółów dotyczących tego miejsca można znaleźć w książce Dobków: Wyspa Roberta Maciąga – do znalezienia w biblioteczce Villi Grety (my przeczytaliśmy jednym tchem). Można też odkryć kilkadziesiąt kapliczek lub wspiąć się na jeden z wygasłych wulkanów, a to tylko część atrakcji…
Villa Greta to wspaniałe miejsce, idealne na wypoczynek z dzieckiem w stylu slow hop. Wybraliśmy się na urlop razem z mężem i trzyletnią córeczką. Byliśmy zachwyceni, córka nie chciała wyjeżdżać. :) Po pierwsze to miejsce ma duszę, klimat i niezwykłą życzliwość gospodarzy, historia Pani Grety i tego domu wzrusza i powoduje że chce się tam być. Pan Krzysztof z chęcią poopowiadał mi trochę o losach swojej rodziny.
Wyposażenie: spaliśmy w Gołębniku, w domu Arnolda – apartament idealnie czysty, świetnie wyposażony, aneks kuchenny w idealnym stanie, na bieżąco wymieniane ręczniki. Zarówno w Grecie, jak i w domu Arnolda – mnóstwo atrakcji, zabawek, książeczek dla maluchów. Naszym ulubionym miejscem była bawialnia na parterze domu Arnolda i ogromny drewniany domek.
Jedzonko: I tym nas urzekliście :-) przepyszne! w znakomitej cenie, a co dla mnie jako mamy alergika najważniejsze – Panie kucharki przygotowywały to, co moje dziecko mogło zjeść – dla Gabrysi wszystkie dania były bez jajka, czasem dedykowane tylko Jej. Krótko mówiąc, o co poprosiliśmy – było podane.
Okolica: Wspaniała miejscowość, mnóstwo atrakcji w ramach ferii, nawet maluchy były zainteresowane, Zagroda Edukacyjna to atrakcja niezbędna do zwiedzenia. Generalnie czuć w tym miejscu współpracę mieszkańców wsi. Wszyscy się znają, wszyscy ze sobą współpracują. Przy okazji zwiedziliśmy okoliczne miejscowości. Ale sam Dobków daje tyle atrakcji, że właściwie można się stamtąd nie ruszać i zapomnieć o Bożym świecie. Gra terenowa to hit!
Cudowne miejsce i cudowna atmosfera, którą tworzą wspaniali ludzie!
Polecam młodym i starszym, z dziećmi i bez, wege i nie-wege.
Wszyscy tu dobrze wypoczną i smacznie zjedzą!
Pokoje bardzo ładne, przyjemne i czyste. Śniadania świetne – nie dość że duży wybór, lokalne produkty (ser z żurawiną – cudo!) to jeszcze uwzględnione potrzeby tak mięsożerców jak i wegetarian a nawet wegan (z zaznaczeniem, które potrawy są wegańskie).
Bardzo na plus! Np. takie śniadania jak tam, to znakomitość.
Miejsce świetne, spokój, poczucie wyłączenia od codziennych spraw – to, co lubię.
Pozdrawiam!
Zorganizowaliśmy wesele w Villi Gretą. Było perfekcyjnie. Wegetariańskie jedzenie, miła, swobodna atmosfera.
Wspaniałe i klimatyczne miejsce. Gratka dla miłośników dobrego jedzenia, w tym wege i wegan.
W Vili Greta byłam już kilka razy: wyjazd prywatny, obiad rodzinny, pracowa impreza integracyjna, a wreszcie własne przyjęcie weselne. Za każdym razem byłam zadowolona, pysznie najedzona, zaopiekowana i wypoczęta.To miejsce i osoby, które je tworzą i dbają o każdego gościa, sprawiają, że chce się do Dobkowa wracać: bardzo szybko człowiek się tam zadomawia.Na szczególną pochwałę zasługuje kuchnia i piękny sad z ogrodem. Świetne śniadania! Villa Greta była świetnym wyborem na miejsce naszego kameralnego wesela: wszyscy byli pomocni, uprzejmi, uśmiechnięci i wychodzili naprzeciw naszym oczekiwaniom. Nie było żadnych zgrzytów organizacyjnych. Już nie mogę się doczekać, kiedy kolejny raz się tam wybierzemy:)
Pani Anno, zapraszamy serdecznie ponownie :-)
Pokoje w wysokim standardzie, bardzo dobre jedzenie, śniadanie “na wypasie” wysokiej jakości (sporo lokalnych produktów). Miła atmosfera, polecam gorąco
Super miejsce i gospodarze. Byliśmy tam już dwa razy i wybieramy się trzeci. Villa Greta “jest miejscem z duszą”, oferuję pyszne jedzenie i gościnnych gospodarzy. Nie ma w okolicy drugiego takiego miejsca.
Bardzoooo przyjemne miejce blisko natury,pola,lasy pagorki,wygasly wulkan w okolicy…pyszne jedzenie…przyjazna atmosfera, przytulane czyste pokoje,przestrzen na warszataty….wypady rodzinne…warto byc!Chetnie wroce:)
Do Villi Greta z mężem i moją siostrą trafiliśmy przypadkiem (w restauracji, do której pojechaliśmy nie było wolnych stolików). Jest to wyjątkowo urocze miejsce. Jeśli chodzi o kuchnię, to polecam przepyszne kotleciki z selera. Z pewnością wrócimy by spróbować innych potraw. Pozdrawiam przemiłą Panią Magdę.
Też tam niedawno byłem i kilkoma pozycjami menu się uraczyłem. Rzeczywiście wszystko świeże i smaczne. Przypominały mi się smaki z dzieciństwa. Wielki uznanie dla kucharska.