Zamek Chojnik – twierdza która góruje nad Kotliną Jeleniogórską.

Zamek Chojnik – dziedziniec zamkowy.
Zamek Chojnik – godziny otwarcia
- listopad – marzec
10:00 – 16:00
(nieczynne w poniedziałki) - kwiecień – czerwiec, wrzesień – październik
10:00 – 17:00 - lipiec – sierpień
10:00 – 18:00
Cennik biletów
- normalny – 6 zł
- dzieci, uczniowie, studenci – 5 zł
- emeryci i renciści – 4 zł
- parking – 5 – 10 zł
- wejście do Karkonoskiego Parku Narodowego:
8 zł/normalny
4 zł/ulgowy - toaleta na zamku 2zł (polecam dzierżawcom zamku podniesienie ceny biletów i wycofanie opłaty za toaletę)
Zamek Chojnik – zwiedzanie
- parkingi znajdują się w okolicy ul. Zamkowej w Sobieszowie – dzielnicy Jeleniej Góry
- stamtąd prowadzą szlaki turystyczne malowniczy i trudniejszy czarny lub spacerowy czerwony
- czas wejścia od parkingu do Zamku Chojnik około 30 min.
- w zamku znajduje się karczma
- historia Zamku Chojnik
GALERIA

Zamek położony jest na wzgórzu, do którego dotrzeć można tylko na nogach: spacerowym szlakiem czerwonym…

…lub szlakiem czarnym, bardziej malowniczym ale też bardziej wymagającym.

Po półgodzinnym marszu pod górkę docieramy do bramy wjazdowej zamku.

Widok z wieży zamkowej w kierunku Karkonoszy.

Widok z wieży zamkowej w kierunku Kotliny Jeleniogórskiej i Gór Kaczawskich.

Na dziedzińcu pałacowym stoi pręgierz, przy którym przewodnik opowiada legendę o Kunegundzie.
To wsytyd żeby za toaletę płacić 2 złocisze. Nigdzie na świecie nie pobiera się opłaty za korzystanie z WC, no chyba że jest to szalet w centrum miasta.
A czy ktos z Was wchodził na zamek przez Zbójeckie Skały ?
Super droga prowadząca przez wąski korytarz w skałach, wyjście z niego pionowe – trzeba się wspiąć kawałek, polecam !
Najlepiej wchodzić czerwonym szlakiem i czas wejścia 45 min. Z dziećmi i krótkimi postojami na podziwianie widoków. A zejść czarnym to już 26 min. Łatwiej się zchodzi po kamieniach niż po nich wdrapuje ? . Zamek fajny i bardzo stary A dalej tam stoi ? . Polecam
Czas wejścia koło 1,15 min podejście ciężkie tabliczki podają nieprawdę gdzie pisze 15 min idzie się 30 a gdzie pisze 30 min jest godzina czas zejścia 40 mi.
admin przewodnika
czasy wejścia i zejście są zawsze nieco subiektywne ale ustalane przez przewodników górskich według jasnych reguł.
miejsce i trasa żeby tam dotrzeć tez ciekawa :)
Zamek Chojnik.warto zobaczyć.ale to żadna rewelacja.po pierwsze ceny biletów są nieaktualne.placilam za normalny po 8 zlotych za samo wejście do parku.a na górze czeka jeszcze opłata za wejście do środka na dziedziniec po 6zlotych.to już 14zlotych.trasa jest bardzo długa.a po drodze żadnej toalety.a na górze toaleta tylko w knajpce też płatna po 2zlote..więc zobaczcie sami jak tam jest…
Dziękuję za informację o podwyżce ceny biletów wstępu do Parku Narodowego, informacje w przewodniku zaktualizowałem.
Nie wiem jak wyobraża sobie Pani ustawianie toalet w lesie w Parku Narodowym.
Bardzo długa trasa wg Pani zajmuje ok. 30 – 45 minut. Dla niektórych nie jest nawet rozgrzewką :-).
Płatna toaleta – rzeczywiście na miejscu dzierżawców zamku wolałbym podnieść cenę wstępu o 1zł i zlikwidował opłaty za toaletę. Czasy się zmieniły.
Obowiązkowo, jedną z ikon okolicy, mały ale sympatyczny
Porażka zagżybiałe toalety
Zrobiłeś błąd. Zagrzybiałe pisze się przez rz
A wiecie moze czy da rade zwiedzac z 3 miesiecznym maluchem? Przeciez nie zostawie malucha zeby starszakowi pokazac zamek..
Oczywiście, że się da, ale niezbędna jest husta lub nosidełko. Z wózkiem terenowym od biedy również da się wdrapać.
Dzisiejsze młode matki to jakieś nienormalne .Wczoraj wjezdzala jedna z 4 miesięcznym z wózkiem na Sniezke.na dole 28C na Sniezce 12. Nie mówiąc że na górze same kamienie a nie asfalt Chciało się mieć dzieciaka to przez wczesne dzieciństwo zapomnij egoistko o przyjemnościąch dla siebie.ktos tu pisze o huscie, nastepny nienormalny w skalnym miescie jedna taka niedorobiona mamusia o maly wlos by orla nie wywinela, potknela sie o korzen i brakowalo niewiele a swoimi 60kg przygniotla by dzieciaka do ziemi. Jakies glupie egoistyczne pokolenie mamus nam uroslo.
A jak kobiey do garów i karmienia cycem w zaciszu domowej depresji. Gratuluje PANU. Wiecej takich kometarzy a świat bedzie piekniejszy.
A prawdziwych mezczyzn zachecam do pomocy matkom swoich dzieciaczkow :)
Nie wiem skąd się biorą jeszcze tacy faceci! Mamu XXI wiek i dziecko niczego nie ogranicza, jest największym szczęściem, z którym z przyjemnością zwiedza się każdy zakątek świata!
a z psami tam wejdę tzn czy mnie wpuszczą?
A wolno to ze zwierzętami wchodzić do paku narodowego ????
Do Karkonoskiego Parku Narodowego można wchodzić z psami na smyczy. Zamku Chojnik dotyczy taka sama procedura.
ot i znalazla się “wszystkowiedząca” – niewiedząca – ha, ha, ha
A wolno !!! Co za k…a ludzie!
Spacer na Chojnik powinien zaliczyć kazdy z przyjezdzajacych w te okolice. My wchodziliśmy.na początku marca z 3-latkiem. Nasz syn byl bardzo zadowlony.
Bardzo atrakcyjna wycieczka !!! Ale duży minus za brak toalety !!!
A ja na Chojnik chodziłem na wagary (nie za często) – TPD. Czasy i okolice cudowne. To se ne wrati.
Pamiętam te czasy, na Chojnik to się wbiegało , a na górze było piwo ?
Chojnik był celem niejednej z moich wakacyjnych wycieczek po okolicy.
Wystarczyło wyskoczyć z domu babci, przejść kilkadziesiąt metrów na wały przeciwpowodziowe i groblami stawów podgórzyńskich zmierzać ku charakterystycznemu wzniesieniu.
Zamek, jak to zamek – ma wszystko czego potrzebowała średniowieczna forteca. Wieżę, wysokie mury, pręgierz i lochy. W sezonie zdarzyło się spotkać na zamku mistrza dawnej sztuki wojennej i postrzelać z prawdziwej kuszy (zostawiwszy parę dukatów w kasie ;-)).
Może widoki na Karkonosze nie są ze szczytu takie jakby sobie można wymarzyć, za to widok na Cieplice, Kotlinę Jeleniogórską i majaczące na horyzoncie Góry Kaczawskie są wspaniałe.
Trasa od podnóża wzniesienia nie jest zbytnio wymagająca i śmiało można wybierać się na Chojnik nawet z małymi pociechami (zwłaszcza, że większość trasy przebiega w lesie, więc nie grozi letni skwar).
Z ciekawostek – stoki Chojnika to chyba jedyne miejsce gdzie miałem okazję zobaczyć Sromotnika bezwstydnego (Phallus impudicus), To taki grzybek o charakterystycznym kształcie, który w średniowieczu podobno służył do sporządzania napoju miłości ;-)
Bardzo przydatne informacje! Pozdrswiam